Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek
Założyciel forum
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:54, 04 Kwi 2006 Temat postu: Utwory niemieckojęzyczne |
|
|
Piosenki w ojczystym języku Bernda Weidunga to napewno ważny okres w jego twórczości gdyż od tego się wszystko zaczęło. Debiut w 1980 roku singlem Judy, potem współpraca z Dieterem. Są to unikatowe dziś nagrania, gdyż jak dotychczas nie wyszły na żadnym oficjalnym CD i pozostaje mieć nadzieję, że być może kiedyś je Edel wyda.
Ano właśnie - jak je oceniacie? Czy podobają się Wam czy jednak wolicie Modern Talking i anglojęzyczną karierę solową?
Moje zdanie: piosenki są ciekawe. Fakt, pierwsze niekoniecznie mogą się podobać, gdyż to jest typowy schlagier musik, ale kto co lubi. Ja czasami lubie niektórych posłuchać, np podoba mi się Du weinst uhm ihn czy Es war die Nacht der erste Liebe, jednakże to dopiero z Bohlenem nagrał te nieco lepsze utwory. Tutaj na szczególną uwagę zasługuje Was macht das schon, Wovon traumst du denn, Heisskalter Engel czy Es geht mir gut heut Nacht, który znamy też z wykonania Modern Talking (Lucky Guy).
Ogólnie mówiąc tamta twórczość była ciekawa i lubię jej słuchać, ale bardziej podobają mi się takie klasyki jak One Thing, The Sweet Hello The Sad Goodbye czy My One And Only.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ann
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:49, 04 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wolę anglojęzyczne piosenki Thomasa,ale te niemieckie też mi sie podobają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 11:35, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja oceniam słabo.. zwłaszcza te, które wydane zostały przez CBS..
powyżej niskiej średniej napewno są Heisskalter Engel (najlepsza niemieckojezyczna piosenka) i Lucky guy po niemiecku
zdecydowanie te po angielsku są lepsze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 11:40, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Mnie sie ogromnie podobają niemieckie utwory Thomasa, mimo iż nie przepadam za niemieckim językiem. Myślę, że w tych piosenkach Thomas pokazał swoje duże mozliwości wokalne. Szczególnie podobają mi się takie utwory, jak "Du weinst um ihn", "Endstation Sehnsucht", "Einer von uns beiden", "Es war die Nacht". No i oczywiście "Heisskalter Engel".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 1:57, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze nie przepadam za tym językiem i rzadko kiedy coś przyciąga moją uwagę. Jeśli chodzi o Thomasa to na ten okres w jego twórczości patrzę z przymróżeniem oka. Wiadomo to były dopiero początki i w zasadzie większość decyzji zależało od wytwórni aniżeli od niego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sunniva
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 1565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:30, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Chętnie przyznaję, że bardzo lubię, kiedy Thomas śpiewa po niemiecku. Po części dlatego, iż wtedy dobrze rozumiem, co śpiewa, po części dlatego, że lubię brzmienie głosu Thomasa, gdy wypowiada niemieckie słowa i to nie tylko, gdy śpiewa, ale także gdy mówi.
Nie mogę jednak powiedzieć, bym szczególnie przepadała za szlagierami, Niektóre piosenki śmieszą mnie trochę, Szczególnie, gdy słyszę te zabawne staromodne chórki, jakby zawodziły babcie, czy dziadkowie.
Pośród 18 wczesnych utworów Thomasa jest jednak wiele, które darzę prawdziwą sympatią. Ciekawie jest również posłuchać, jak brzmiał głos całkiem młodego Thomasa. Jako jego fan nie można przejść obojętnie nad tym etapem jego kariery i czasem, gdy jestem w odpowiednim nastroju z przyjemnością słucham „albumu”, który sobie stworzyłam z tych 18 niemieckojęzycznych piosenek. A szczególnie lubię: Du weinst um ihn, Was macht das schon i Wie ein verbotener Kontinent. Tę ostatnią balladę lubię szczególnie jako kompozycję. Samo wykonanie Thomasa jest trochę dziwne. Mam wrażenie, jakby śpiewał przez zaciśnięte zęby lub miał na zębach aparat. Mimo to bardzo fajny utwór.
Ostatnio zmieniony przez Sunniva dnia Śro 10:24, 25 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sunniva
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 1565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:18, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
@ Agata
Czy "Maedchen so wie du" podoba Ci się najbardziej z niemieckojęzycznych piosenek Thomasa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Moderatorka
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:09, 05 Lip 2008 PRZENIESIONY Nie 11:21, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
"Wie ein verbotener Kontinent" też mi się bardzo podoba, podobnie jak "Endstation Sehnsucht". Na pierwszym miejscu z niemieckich piosenek są zaś u mnie "Heißkalter Engel", "Was macht das schon" i "Es geht mir gut heut' nacht". A "Maedchen..." jest w ogóle poza kolejnością - po prostu ją uwielbiam! Taki fajny bluesik...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sunniva
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 1565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:29, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie zawsze w "Maedchen..." denerwowały te chórki "...na, na, na, na, na..." Poza tym jednak jest całkiem fajna, szczególnie ten zabawny tekst, trochę nie pasujący do obrazu Thomasa. Jak go sobie wyobrażę w podobnej sytuacji...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karen
Administratorka
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Śro 16:45, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
hmm... sytuacji? można wiedzieć o czym ta piosenka, bo niemieckiego nie rozumiem za grosz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sunniva
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 1565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:00, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Tak w skrócie chodzi o to, że on jechał autostradą. Zatrzymała go na stopa dziewczyna i dalej pojechali razem. Wieczorem zatrzymali się na poboczu i rozbili obóz spędzając razem noc w jej śpiworze. następnego dnia powiedziała do niego: "Kocham Cię, ale jak ty się właściwie nazywasz". Spędzili przyjemnie 7 dni włucząc się po drogach, kochając się i studząc zapał w chłodnej, czystej wodzie. Wreszcie ona kazała się wysadzić na autostradzie i każde ruszyło w swoją stronę.
Innymi słowy: lato, słońce i przygoda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
anna s
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 558
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Śro 20:17, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
O! A jest do tej piosenki jakiś teledysk?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Moderatorka
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:35, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Dag napisał: |
Tak w skrócie chodzi o to, że on jechał autostradą. Zatrzymała go na stopa dziewczyna i dalej pojechali razem. Wieczorem zatrzymali się na poboczu i rozbili obóz spędzając razem noc w jej śpiworze. następnego dnia powiedziała do niego: "Kocham Cię, ale jak ty się właściwie nazywasz". Spędzili przyjemnie 7 dni włócząc się po drogach, kochając się i studząc zapał w chłodnej, czystej wodzie. Wreszcie ona kazała się wysadzić na autostradzie i każde ruszyło w swoją stronę.
Innymi słowy: lato, słońce i przygoda. |
Tak, teraz to jescze bardziej mi się ta piosenka podoba...
Jednak teledysku, z tego co wiem, niestety nie ma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sunniva
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 1565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:58, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Nie, teledysku nie ma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ann
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:35, 11 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie najbardziej podobają się "Endstation Sehnsucht","Was mach das schon"i
"Du weinst um ihn"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|