Forum Thomas Anders Strona Główna Thomas Anders
Different - polskie forum fanów Thomasa Andersa
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dwuletnia przerwa po pierwszym rozpadzie MT.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Thomas Anders Strona Główna -> Twórczość / Work / Schaffen
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 19:23, 23 Lip 2009    Temat postu: Dwuletnia przerwa po pierwszym rozpadzie MT.

Co myślicie o tym koncertowaniu Thomasa i Nory przez te dwa lata?
Moim zdaniem to był błąd Thomasa.
Blue System ludzie lubieli i kupowali bo po rozpadzie MT pierwsze było właśnie BS.A gdyby tak Thomas nie grywał tak na koncertach, tylko wziął się za wcześniejsze zrobienie solowej płyty? Wydaje mi się że miałby dużo lepszą pozycję na listach przebojów.A tak ludzie po MT przerzucili się na BS a o Thomasie zapomnieli.Zmiana stylu to też raczej kiepski argument na to dlaczego Thomas solo się nie przyjął- prosty przykład = BS Sorry Little Sarah(samba MT takich nie miało) lub Under My Skin(mroczny utwór,MT nagrało taki jeden - In 100 Years ale jako iż był już to rozpad zespołu),ale sukcesy te piosenki BS(nie tylko zresztą te) odnosiły,co u Thomasa jest na lekarstwo właściwie w okresie 1989-1997 tylko Love Of My Own miało dość dobrą pozycję.
Tu tez możemy się wypowiadać dlaczego Thomas solo sukcesu nie odniósł ja już swoje domysły powiedziałem.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 8:00, 24 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Peter




Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:27, 23 Lip 2009    Temat postu:

Bardzo ciekawy temat, nie wiem dlaczego Thomas Anders nie zdecydował się na wydanie longplaya zaraz po rozpadzie MT, może ktoś wie? I też uważam to za duży błąd, bo trzeba było kuć żelazo puki gorące i wydać album w stylu Down on sunset, Thomas jednak chciał zmienić brzzmienie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ania sz




Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:40, 23 Lip 2009    Temat postu:

Oglądałam wczoraj koncert TA w Chile ..wydaje mi się , że Thomas troszkę ulegał presjom Nory a i nie bardzo wierzył w sukces w Europie , gdzie do dziś kojarzą go głównie z MT , a wydaje się że w tym czasie tego najbardziej unikał ..moim zdaniem dlatego wybrał USA i kraje Ameryki południowej ..gdzie miał wielu fanów ..ale jego występy to nie był tak spektakularny sukces jak MT , i jemu samemu też chyba nie zależało ..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 7:58, 24 Lip 2009    Temat postu:

Według mojej tezy te 2 lata koncertowania to wina Nory.... Thomas dla niej mógłby zabić komornika (wiem że przesadziłem) ale to prawda zamiast koncertować mógł wydać już album ale no cóż.... Thomas dla Nory zrobiłby wszystko... więc mi sie wydaje że Nora mu powiedziała: Hej Thomas! moze pokoncertujemy w USA przez 2 lata? i będziesz bardziej nadziany niż Dieter... . tak według mnie to wygladało
Powrót do góry
Peter




Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:44, 22 Paź 2009    Temat postu:

Według mojej tezy Nora nie ma tu nic do rzeczy, po prostu Thomas przy takiej ilości koncertów nie był w stanie jeszcze pracować w studio, a i tak dobrze, ze promował muzykę MT, dzięki temu MT sprzedało ponad 120 mln płyt, z drugiej jednak strony, błędem było wydanie płyty w takim stylu jak "Different". Jest świetna, ale za ambitna, Thomasa fani kochali raczej za rytmiczne, chwytliwe i melodyjne piosenki, a nie za raczej powolne utwory. Trzeba było w tym okresie pracować choćby z Ralfem. Jego produkcje sa na tyle ciekawe, ze moża je czasem pomylić z produkcjami Dietera. Tak było np: z piosenką dla Johna Christiana. Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 11:32, 23 Paź 2009    Temat postu:

Moim zdaniem czas oczekiwania był optymalny. Ponad roczne koncertowanie po świecie i zbieranie materiału na album - tak to wygląda w przypadku wielu artystów. Nie wiem jaki wpływ na te wojaże miała Nora, ale uważam, że dobrze to zrobiło Thomasowi. Pozwoliło mu to nabrać dystansu do tego co działo się wokół Niego w Europie. Skompletowanie muzyków ( m.in. monachijska orkiestra symfoniczna ), wszystko inne, co związane jest z produkcją albumu - na pewno wymagało to trochę czasu. Dobrze, ze nie poszedł w tę samą "mańkę", co Dieter - wydaje mi się, że wówczas popadłby w zapomnienie. Po co kolejne kopiowanie MT? Naraziłby się tylko na śmieszność.
Po kształcie albumu widać, że praca nad nim okupiona była sporym poświęceniem, skupieniem się na każdym detalu. Thomas chciał udowodnić wszystkim, że jest artystą z krwi i kości, a nie tylko plastikową ( sorry ) gwiazdką śpiewającą z playbacku "Cheri Cheri Lady". Album nie odniósł światowego sukcesu ( nie będę sie teraz rozpisywał jakie były tego przyczyny ), ale w 100 % ukazał nam Thomasa jako dojrzałego wokalistę, a pamiętajmy, że miał wówczas 26 lat....


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 11:37, 23 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Peter




Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:02, 23 Paź 2009    Temat postu:

Ale moim zdaniem trzeba było iść za ciosem i zafundować takie brzmienie jakie go wyniosło na szczyt i pokazać, ze potrafi to samo robić bez Dietera, a śpiewać może nie tylko "Cheri, cheri lady" a właśnie własne piosenki w takim stylu i to na żywo, aa nie z playbacku. A Thomas postawił na swoim i kreował się na ikonę ameryki fundując fanom ambitne brzmienie, które tylko jemu samemu odpowiadało i gartsce fanów. Pozostali fani (większość) poszli za Dieterem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 5:14, 24 Paź 2009    Temat postu:

hmmmm, rozumiem Twój punkt widzenia, jednak go nie podzielam. Pójście za ciosem jak to określiłeś spłycałoby postrzeganie Thomasa jako artystę. Myślę, że nie ma co już "gdybać" nad tym jak wówczas powienien był postąpić Thomas. Zrobił tak, a nie inaczej - nagrał album z taką, a nie inną muzyką, bo tak po prostu dyktowała Mu jego artystyczna dusza i chwała Mu za to. Na pewno liczył się z tym, ze z albumem Different nie trafi do szerszego grona wcześniejszych słuchaczy MT i myślę, że w ogóle nie miał takiego zamiaru Smile

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 9:01, 24 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Peter




Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:26, 24 Paź 2009    Temat postu:

Wiem, o co chodzi, bo chciał się rozwijać, ale nie zgodzę się, by taka droga wyszła mu na dobre. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 12:05, 25 Paź 2009    Temat postu:

No w każdym razie Thomas nie obijał się koncertując,bo i w tym czasie nagrywał.A podejrzewam,że koncertował dlatego bo był to jeszcze dobry okres na zbijaniu kasy z koncertów śpiewając utwory MT,2 lata później już takich tłumów by nie zobaczył na swoich koncertach.MT był świeżo po rozpadzie i ludzie jeszcze chcieli zobaczyć to co po nim pozostało Wink (po grupie).
Błąd Thomas zrobił,że promował się w Ameryce a nie w Europie,robił muzykę na styl amerykański i nie wyszło mu to najlepiej.
Gdyby został w Niemczech pewnie jego kariera potoczyła by się szczęśliwiej.Większe grono ludzi poznało by solowa muzykę Thomasa.
Takie jest moje zdanie.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 13:45, 25 Paź 2009    Temat postu:

Nie wyszło Mu to na dobre, bo chciał się rozwijac???
Powrót do góry
Peter




Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:43, 25 Paź 2009    Temat postu:

Nie wyszło mu na dobre sądząc po sprzedaży płyt i pozycjach na listach. Po prostu gdzieś przepadł, po chwilowym sukcesie "Love of my own". Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Thomas Anders Strona Główna -> Twórczość / Work / Schaffen Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin