Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Co wolał(a)być chować: |
1. Kotkę |
|
57% |
[ 4 ] |
2. Kocura |
|
42% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 7 |
|
Autor |
Wiadomość |
Karen
Administratorka
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Wto 22:48, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Rob-Friend:
Oczywiście, że wiązałoby się to z wcześniejszym wstawaniem (w moim przypadku), chociażby dlatego, że potrzebowałabym trochę czasu na spacer z psem przed pracą. Nie zostawiłabym przecież psiaka na kilkanaście godzin bez siusiu . Niestety, godzin pracy nie zmienię
Ostatnio zmieniony przez Karen dnia Wto 22:49, 23 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Rob-Friend
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:39, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Karen napisał: |
Rob-Friend:
Oczywiście, że wiązałoby się to z wcześniejszym wstawaniem (w moim przypadku), chociażby dlatego, że potrzebowałabym trochę czasu na spacer z psem przed pracą. Nie zostawiłabym przecież psiaka na kilkanaście godzin bez siusiu . Niestety, godzin pracy nie zmienię  |
Rozumiem, Karen, to oczywiste Ja po prostu nie zawsze zaczynam pracę wcześnie rano i wtedy pies śpi, tak długo jak ja i jest z tego zadowolony
Przepraszam za mały offtop w temacie o kotach
Ostatnio zmieniony przez Rob-Friend dnia Wto 23:40, 23 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
IndependentGirl
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:47, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Wszystkie dorosłe koty to przybłędy, sporo czasu walczyłam, żeby wyzdrowiały. Przyszły głodne, spragnione i chore. Teraz jest dużo lepiej, ale i tak nie są takie zdrowe jak być powinny, co chwilę coś im dolega. Męczy mnie potem to, że coś jest nie tak, ale pomagam im jak umiem. W ogóle ciężko jest utrzymać taką gromadkę i każdemu poświęcić trochę czasu. Jak jest jeden pupil to można go bardziej rozpieścić, poświęcić mu więcej czasu, a ja muszę podzielić go na 8 kotów
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ann
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:34, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A to mój kochany kocurek Puma:)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 0:24, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja kocham koty, zarówno męskiego, jak i żeńskiego rodzaju. W tej chwili mam kicię, mąż adoptował ją ze schroniska w prezencie urodzinowym dla mnie Sam podpisał wszystkie papiery i dopełnił formalności - byłam dumna, bo jest obcokrajowcem, a wtedy był w Polsce od niespełna roku, jeszcze na bakier z językiem i tego typu procedurami. Nasza księżniczka ma na imię Sheesha Wcześniej zawsze miałam koty wychowane od maleńskości, ona miała około roku, była po przejściach, więc wtulanie, przychodzenie na kolana etc. nie wchodziło w grę. Na początku nie dawała się dotknąć, gryzła, a teraz dała się już oswoić, chociaż w kontaktach bywa raczej ostrożna Taki kot to prawdziwy skarb, widać jak się zmienia, nabiera zaufania:)
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 0:24, 27 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
IndependentGirl
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:06, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Moja Kinia też na początku była bardzo nieufna. I do dzisiaj jest bardzo ostrożna, ale jest coraz lepiej. Nabrała do nas zaufania i teraz sama przychodzi go głaskania. Nie chce jeszcze siedzieć na kolanach, jest troszkę nerwowa, ale może z biegiem czasu sama zacznie wchodzić na kolana
Za to maluchy to straszne urwisy, nie można za nimi nadążyć. Ale od początku miały łatwiej niż te pozostałe. Nie brakuje im jedzenia, picia ani głaskania. Kocia mama zapewniła im dobry byt
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Peter
Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:35, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Teraz koty marcują pomału, a który tak mrauczy kotka czy kocur?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
IndependentGirl
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:59, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj mój kocurek strasznie wył razem z kotem sąsiada. Takiej serenady pod oknem to jeszcze nie słyszałam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Peter
Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:51, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Podobno kocury nie lubią jak się sprawdza płeć u kota. Mnie jeden mocno podrapał jak mu podniosłem tylną łapę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
krzychu
Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:11, 12 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Oczywiście , że kotka . Kocury są leniwe , śmierdzą, sikają gdzie popadnie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Peter
Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:14, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Kocury są leniwe? Ale za to bardziej łowne....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
krzychu
Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:56, 04 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
U mnie to zawsze kotki były bardziej łowne.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Monia82
Dołączył: 26 Lut 2013
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:04, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Kocury łowne? Jakieś wyjątki może, potwierdzające regułę, że to kotki są łowne. Kocury przez to że są leniwe, to i łowić im się nie chce! Najlepszy przykład? Stado lwów
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Peter
Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:32, 08 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Kocur przynosi myszy i małe kotki....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fanka Thomasa 63 MT
Dołączył: 11 Gru 2013
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:56, 02 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
O, jaki fajny temat. Uwielbiam koty. Nieważne czy to kocur czy kotka. Obecnie mam trójkolorową kotkę i równie trójkolorową identyczną małą kotkę. Mam też i czarnego kocura. Czarny jest okropnie nietykalny, bo da się go jedynie pogłaskać. Nie pozwala się wziąć na kolana i nie lubi pieszczot. Zaś kotka z małym bardzo lubią pieszczoty. Małe jest słodziutkie. Psa też mam. Ale wolę koty.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|