Thomas Anders

anna s

Ale fajne fotki, a Twój zwierz wyjątkowo uroczy, taki słodki, oczka jak guziczki, i ten pyszczek... śliczny. Nie miałam dotąd okazji "poznać" osobiście żadnej fretki, ale to chyba bardzo zwinne i ruchliwe zwierzątko, prawda? Przywiązuje się do człowieka jak pies? czy raczej to indywidualista? Proszę o kilka słów o charakterze Smile

Gość

anna s

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź Smile

Nie myślę o kupnie zwierzątka, ponieważ czasem wyjeżdżamy na dłuższy okres, a męczyć jakiegokolwiek zwierze długą jazdą pociągiem, nie ma sensu. Ponadto mam dużą alergię na futro np królika, wtedy twarz mi strasznie puchnie i górne drogi oddechowe są zaatakowane.
Kocham zwierzęta i stąd moja ciekawość o Twojego stworka, który ma masę uroku osobistego Ok!

Gość

Karen

Sama myslę o tym by zacząć uczyc się niemieckiego... nie wiem może od zimowego semestru ???

na razie prawdę mówiąc mam dość nauki na jakis czas. angielski chciałabym sobie troche przypomnieć bo coś za dużo już mi uleciało z pamięci.

Justyna

Shizonek, życzę powodzonka! Wink

No, a Tobie Elltoja zapału Wink

Ja uczę się niemieckiego już od dłuższego czasu, a postępów jako takich nie widać Laughing

Aż wstyd się przyznać, bo studiuję filologię angielską, a niemiecki mam jako lektorat. Tak w ogóle to uczę się niemieckiego od pierwszej gimnazjum i ciągle zaczynam go od początku, znaczy gimnazjum, potem od nowa podstawy w LO i na studiach już trzeci raz od pierwszego poziomu... To jest dopiero nauka! Hyhy

Gość

ania sz

He ja jako ślązaczka z dziada pradziada teoretycznie nie powinnam mieć problemów z nauką niemieckiego , ale ..... no własnie , niedawno kupiłam fantastyczny program do nauki tego języka i co ?? ...jakoś nic , nie leży mi niemiecki i tyle Wink

Karen

Justyna, ja podobnie mam z angielskim choć zaczęłam się go uczyć dopiero po liceum. W podstawówce był rosyjski, w liceum rosyjski i francuski, w studium policealnym podstawy angielskiego potem na kursach angielski od zera, bo wcześniej było go niewiele. Na studiach nie przyznałam się do tych kursów więc trafiłam do grupy dla początkujących. Teraz w zasadzie znów musiałabym od początku.

Sunniva

Nie rozumiem, co jest takiego w niemieckim, że tak wielu ludzi ma do niego uprzedzenia. Jest o wiele łatwiejszy np. od francuskiego i nawet wg mnie od angielskiego.
Brzmienie to oczywiście kwestia gustu. Dla mnie brzmi ładnie, choć nie w każdym dialekcie. Jednak czysty niemiecki tzw. Hochdeutsch brzmi przyjemnie, a już w ustach Thomasa... Miodzio.

Szkoda, że mieszkacie tak daleko. Mogłabym dla Was zorganizować kurs nauki tego języka. Wink

Aktualnie udzielam trzy razy w tygodniu korepetycji jednemu uczniowi z drugiej gimnazjum, ale z nim to inna sprawa. On się uczy, bo musi, a zdolności językowych mu brak. Co innego, gdy się uczy kogoś, kto z własnej woli przychodzi na lekcje. Wtedy obie strony mogą mieć satysfakcję z nauki.

Pamiętam, że gdy poszłam do liceum, też miałam taki moment zwątpienia, gdy się dowiedziałam, że moja klasa będzie uczyła się niemieckiego i francuskiego. Wtedy moim marzeniem było studiowanie po maturze anglistyki, a to dlatego, że zawsze interesowały mnie języki obce, a z angielskim miałam największą styczność choćby przez słuchanie piosenek w tym języku.
No, ale los chciał inaczej i jestem mu wdzięczna że mi wskazał inną drogę. Szybko przekonałam się do niemieckiego (tu wielkie podziękowania dla mojego nauczyciela, który mnie nie zniechęcił). Po krótkim czasie było dla mnie jasne, że moja przyszłość to germanistyka i do dziś nie żałuję.

Za to ciągle myślę o tym, że powinnam podszkolić angielski, bo ucyzłam się go tylko dwa lata na studiach i bardzo wiele zapomniałam. Kusi mnie też hiszpański. Próbowałam się go uczyć sama, ale wolałabym pójść na jakiś kurs, a tu w mojej dziurze nie ma takich kursów.

Agata

Gość

Karen

Uczyłam się angielskiego kilka lat i jakoś nie załapałam... kupowałam kasety do słuchania później płyty... i jakoś nie mogę się wsłuchać właśnie. To co czytam jeszcze rozumiem, jezyka mówionego ni w ząb... właśnie "na słuch" mi ten język nie leży, niemieckiego mogę słuchać oglądając programy niemieckie w telewizji, angielski mnie męczy i denerwuje. Może faktycznie powinnam dać sobie spokój z angielskim i wziąć się za niemiecki?

Agata