|
Thomas Anders Different - polskie forum fanów Thomasa Andersa
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anna s
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 558
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pią 20:54, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Najbardziej żal mi dzieci, one mają przed sobą teraz ciężki czas, jak każde dziecko które traci ukochanego rodzica, bez względu na to, czy był on sławny czy też zupełnie zwyczajny
http://www.youtube.com/watch?v=C8JPN1seIk4
Fani też bardzo przeżywają odejście idola, są przecież tacy, dla których był motywacją do życia, i już wiadomo że ok 20 osób na świecie odebrało sobie życie po śmierci M.J.
Odszedł nie tylko Król Popu, ale ojciec, brat, syn, dla wielu wzorzec.
Dla mnie smutne też było to, że na pogrzebie było tyle ludzi, tych znanych, tyle się mówiło jaki to Michael był cudowny, a tak na prawdę, w chwilach gdy potrzebował pomocy, nie mógł liczyć na nikogo, nawet wieloletnia przyjaciółka Liz Taylor się na niego wypięła gdy potrzebował pomocnej dłoni.
Gdy ma się takich "przyjaciół", nie trzeba mieć wrogów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karen
Administratorka
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Pią 21:46, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Otóż to, kiedy było ok wszyscy ciągnęli kasę ile się dało, jak zaczynało być źle odwrócili się. A teraz żale na pokaz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adi
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:01, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
anna s napisał: |
Najbardziej żal mi dzieci, one mają przed sobą teraz ciężki czas, jak każde dziecko które traci ukochanego rodzica, bez względu na to, czy był on sławny czy też zupełnie zwyczajny
http://www.youtube.com/watch?v=C8JPN1seIk4
Fani też bardzo przeżywają odejście idola, są przecież tacy, dla których był motywacją do życia, i już wiadomo że ok 20 osób na świecie odebrało sobie życie po śmierci M.J.
Odszedł nie tylko Król Popu, ale ojciec, brat, syn, dla wielu wzorzec.
Dla mnie smutne też było to, że na pogrzebie było tyle ludzi, tych znanych, tyle się mówiło jaki to Michael był cudowny, a tak na prawdę, w chwilach gdy potrzebował pomocy, nie mógł liczyć na nikogo, nawet wieloletnia przyjaciółka Liz Taylor się na niego wypięła gdy potrzebował pomocnej dłoni.
Gdy ma się takich "przyjaciół", nie trzeba mieć wrogów. |
No napewno bardzo szkoda tych dzieci, jak zawsze w takich sytuacjach i bez względu na to czy rodzic był sławny czy też przeciętnym człowiekiem.
Co do jego niektórych "przyjaciół" i rodziny to na pewno wypadało aby byli na pogrzebie , może nawet przez chwilę szczerze uronili łzę. Ale to wiedzą już tylko oni sami. Ja nie chcę bronić ich ani ojca Michaela ani rodziny i znajomych ale czasem jednak człowiek po latah żałuje swojego postępowania z przeszłości. Być może i niektórzy z otoczenia Michaela doprowadziło nieświadomie MIchaela do tragicznego końca. Zdążyłem się w życiu nauczyć, że nic nie jest do końca czarne albo białe. Sprawy często wyglądaja na bardziej złożone niż się może wydawać. Choć na pewno tym, który za młodu dał Michaelowi bardzo popalić był bezsprzecznie jego ojciec. Już mi się nie chce powtarzać swoich wypowiedzi z forum MT ale myślę, że już nie ma co teraz tego roztrząsać. Odszedł WIELKI artysta sceny i muzyki i tak go zapamiętamy.
Ostatnio zmieniony przez Adi dnia Pią 23:03, 10 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:34, 12 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
TA mówi min:
Że odejście Jacko, to było niespodziewane, że było szokiem i zdecydowanie za wcześnie.
Że był wybitnym artystą, geniuszem.
Pisze, że fascynujące jest to, że nawet gdy się słucha "Thriller", "bad", "Dangerous" mimo, ze powstały wiele lat temu ma się wrażenie, że są to wysokiej klasy dzisiejsze produkcje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Moderatorka
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:52, 12 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
O tym wywiadzie pisałam już w temacie "Newsy". Pod koniec jest też tam ta historia o kapeluszu Michaela, który jest w posiadaniu Thomasa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:47, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Bez obrazy, ale podkład "Thrillera" przypomina mi te jakie stosowały później zespoły Bayer full czy Milano, albo Boys, tylko, że wymyślili to ludzie od Jacksona, a tamci to skopiowali. Ja osobiście jednak bardziej cenię SIB niż MJ, oczywiście rzecz gustu.
Ostatnio zmieniony przez Peter dnia Czw 13:48, 03 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rob-Friend
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:24, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
@Peter, wybacz, ale porównywanie Artysty tej klasy co Michael Jackson do zespołów disco polo, to już chyba lekka przesada!
Poza tym w swoim wcześniejszym poście napisałeś coś zupełnie innego i wygląda to trochę tak, jakbyś teraz sam sobie zaprzeczał
Peter napisał: |
Nie jestem jakiś wielkim sympatykiem muzyki pop/funky/soul, ale jego bardzo lubię, szczególnie album "Thriller". To zadziwiające, że przy tym stanie techniki można było się pokusić aż o tyle tricków technicznych. Wielka w tym zasługa Van Halena, ale przede wszystkim Jacko i Quincyego Jonesa, genialnego producenta Michaela, z którym nagrał jeszcze album "Bad" - trochę słabszy, ale udany. Początkowo miało na nim się znaleźć 30 piosenek, ale Jones zredukował je do 10. |
Ostatnio zmieniony przez Rob-Friend dnia Czw 19:25, 03 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:39, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, już wyjaśniam o co mi idzie. Jeżeli chodzi o ilość tricków technicznych to jest to na dość dobrym poziomie, ale mi chodzi cały czas o podkład z "Thrillera", przecież podobny mieli Boys czy Bayer full, choć oni zrzynali od niego, a nie odwrotnie, Michel miał za to lepszy wokal, i całą machinę promocyjną w MTV. Gwiazdy disco polo tego jednak nie mają. W ogóle wykonanie techniczne "Thrillera" jest bardzo dobre, ale jak posłuchałem piosenki Shazzy to miałem wrażenie, ze gdzieś to już było. Zawsze jeden wielki artysta znajdzie setke nasladowców.... Takie są prawa rynku!
Co do "Thrillera" to jednak przyczyn sukcesu trzeba poszukać także gdzie indziej: w rewolucji technologicznej, która zmieniła sposoby zapisu muzyki, co spowodowało, ze Ci sami ludzie kupili 2 razy to samo, zobacz jak "Bad" się sprzedawał, a jak "Thriller" ceńmy Michaela, jako wielkiego artyste, ale nie traktujmy go w sposób hagiograficzny jako świętego i nie tykalnego, był wielki, ale też nie był jakimś wielkim Bohaterem. I o to mi tu chodzi.
Ostatnio zmieniony przez Peter dnia Czw 19:42, 03 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rob-Friend
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:52, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Jak słusznie zauważyłeś wielki artysta zawsze będzie miał wielu naśladowców, tylko że kopiować może każdy, ale stworzyć coś naprawdę genialnego może jedynie ktoś wyjątkowy. Moim zdaniem sukces MJ nie jest tylko wynikiem machiny promocyjnej w MTV - on miał ogromny talent, osobowość i to COŚ, co sprawiało, że porywał tłumy... Zaznaczam, że nie jestem jego wielką fanką i na pewno nie uważam go za świętego , ani nietykalnego, ale uważam go za Artystę z najwyższej półki, który w niezwykły sposób łączył muzykę, taniec i emocje, dokonał rewolucji w dziedzinie teledysków, a zwykłe koncerty zamienił w show, dlatego po prostu nie spodobało mi się to "zestawienie" MJ i wykonawców disco polo, których poziom muzyczny i nie tylko, moim zdaniem, pozostawia wiele do życzenia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:25, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja Jacksona najbardziej lubiałem jak był takim mulatem gdzieś około 1982 roku, później już nie, drażniło mnie u niego dużo rzeczy np: te rytmy r'n'b w piosenkach, ale faaktem jest to, ze on chyba był jednym z prekursorów teledysków w MTV, więc w znaczym stopniu zrewolucjonizował media.
|
|
Powrót do góry |
|
|
anna s
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 558
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pią 10:54, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ha, ha ha ha ha, toż to ręce opadają Bez komentarza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:17, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A jak wam się podoba "This is it"? Dla mnie moze być, ale trochę zbyt spokojne. Słyszałem, że to odrzut z "Dangerous", bo głos Michaela brzmi dużo młodziej niż na "Invicible".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:23, 31 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ponoć planowane jest wypuszczenie duetów z Freddiem Mercurym, pożyjemy zobaczymy. Ja jestem jak najbardziej za.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|