|
Thomas Anders Different - polskie forum fanów Thomasa Andersa
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek
Założyciel forum
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:02, 04 Lip 2006 Temat postu: Black list - czyli to, czego nie lubimy |
|
|
Kolejny temacik - wyliczanka (oczywiście wymagane jest uzasadnienie ). Mieliśmy już co uwielbiamy, a teraz pora na coś mniej przyjemnego, czyli artyści / zespoły, których nie trawimy, nie lubimy, nie możemy znieść, gdy lecą ich piosenki.
No to zaczynam:
Herreys - Niby są znani, ale jeśli ktoś na forum nie pamięta (a tych może być z 99% ), to przypomnę - trzej bracia ze Szwecji, którzy w 1984 roku wygrali Eurowizję. Nie lubię ich za rzekomy "olbrzymi wkład w rozwój muzyki" a i sama muzyka to...no takie byle co.
Tina Turner - za nieciekawy głos, czasami się wręcz drze, a do tego za bardzo jest przereklamowana. Co chcę radia posłuchać to musi polecieć te jej Private Dancer albo coś innego.
Rod Stewart - w sumie ma fajne piosenki, ale tak samo jak p. Turner - za bardzo przereklamowany w mediach. Zresztą nie odpowiada mi jego głos.
Nirvana - ten styl... Nie odpowiada mi strasznie muzyka no i wokal ś.p. Cobaina mnie drażni.
Hip Hop (czyli wszystkie Peje, WWO i et cetero) - za całokształt. Jeden bit, przeklinanie, namawianie do nienawiści. Nie nie nie!
Eminem - jak powyżej
Groove Coverage - za beszczeszczenie wielkich hitów lat 80-tych, głównie za to, że hard rockowy Poison zrobili w wersji disco polo. Na miejscu Alice Coopera podałbym ich do sądu.
Scooter - za muzykę (dance) i to, że wokalista, zamiast śpiewać czy normalnie gadać, strasznie się drze.
Linkin Park - za niewiadomo co. Szał był swego czasu na nich, że niby to metalowa grupa, a z metalem mają tyle wspólnego co Polonez z Mercedesem.
Tokio Hotel - muzyka mi nie odpowiada, a wokalista to..hmm...no właśnie nie wiem czy to chłop czy baba?
Mandaryna - za przeróbki hitów lat 80-tych, podobnie robione jak Gruw Kowerejdż, aczkolwiek jako człowiek wydaje się fajna, bo ją raz widziałem.
Blue System - zdarza mi się czasem posłuchać kilku ich piosenek, ale jako całokształt wypadają blado. Głównie od 1991 roku...ta zmiana stylu to był chyba dla mnie szok
Blog 27 - za śmieszne wykonywanie piosenek, takie piszczenie, image tych pań też jest straszne...i piosenka Hey Boy a w tle te "bum ciki bum"
Daniel Kublbock - osoby pamiętające jego klipy do piosenek Bohlena będą wiedzieć o co mi chodzi . Ale i też cała reszta...
Alexander Klaws - za: lalusiowanie, oraz pośredni wkład w rozpad mojego ulubionego zespołu
Yvonne Catterfeld - za piszczący głos i nieciekawe piosenki
Marylin Manson - wygląd ( ), wokal ( ) i przerobienie piosenek Eurythmics, Soft Cell i Depeche Mode ( )
Ostatnio zaczynam coraz mniej lubieć tą panią:
Sandra - za to, że na jednym forum za bardzo ją reklamują oraz podpinają do muzyki Pop, a to zwykłe Dicho 80s. A i wokal, jakby się bardziej wgłębić, ma nieciekawy.
Hip Hop wymieniałem, współczesny dance dorzucam, muzyka pop też szkoda gadać, aczkolwiek zdarza mi się posłuchać czasem niektórych piosenek, jak ostatnio Love Generation Boba Sinclara
Oczywiście w grę wchodzą wszelakie covery.
W tej liście pomijam Disco Polo, gdyż zdarza mi się czasem nucić Niech żyje wolność i swoboda albo Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina, nie mówiąc już o polskiej wersji Do You Wanna . No i osobiście bardziej wolę słuchać DP aniżeli HH.
Dziękuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
KrzysBydzia
Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:35, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Oj jest tego sporo Ostatnio coraz więcej piosenek zacząłem niecierpieć co wynika właśnie z owego przereklamowania i oklepaństwa! Zacznę wymieniać Artystów od najstarszej epoki aż po lata dzieisjsze. Zatem przystępuję do dzieła:
Scott McKenzie - gwiazda jednego przeboju. Poza "San Francisco" nic innego nie ma. Wspomniana piosenka jest utworem bardzo nudnym i prostym! Jedyny jego atut to stworzenie wraz z grupą The Beach Boys piosenki "Kokomo", którą notabene lubię.
The Rolling Stones - mimo że mają podobno mnóstwo piosenek, ich twórczość w eterze sprowadza się tylko do jednej piosenki "Angie", która po pierwszym przesłuchaniu zaczyna denerwować. W ogóle to drażni mnie wygląd ich perkusisty Charliego Wattsa!
The Animals - co tu będę pisał. Sprawa wygląda niemal identncznie jak z Rolling Stonesami.
Marek Grechuta - nietrawię gościa za przebój "Dni których nie znamy". To jest po prostu tandeta, największe dno spośród całej polskiej twórczości !!!
Lionel Richie - pisałem o nim w wątku o Radiu Złote Przeboje i powtarzać się nie mam zamiaru. Gościu wkurza twórczością i wyglądem! A o "Hello" to już nie wspomnę
Celine Dion - niech ona się lepiej w ogóle nie uśmiecha, bo mi od razu ciśnienie się podnosi W ogóle jej francuskie piosenki mnie dobijają!!!
Dido - wkurza mnie podobnie jak Celine Dion, a w szczególności jej głos no i przebój "White Flag", który spokojnie mogę zaliczyć jako dno muzyki współczesnej. Rok bodajże 2003.
Shakira - przede wszystkim głos! No i oczywiście jej ostatnie dokonanie wraz z Wycleffem Jeanem. Bez komentarza
Sean Paul - jego głos i piosenki mnie dobijają! Tragedia!
Ricky Martin - to typowy laluś. Przystojniaczek od siedmiu boleści! No i jego piosenka z Mundialu 1998. Ech szkoda gadać!
Jak widać trochę tego jest. moja lista jest dość zróżnicowana. Są po prsostu gwiazdy których nie cierpię za całokształt, oraz tacy których nie znoszę za jeden utwór tj Marek Grechuta
To oczywiscie nie koniec. Myślę że jeszcze nie raz napiszę w tym wątku...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:02, 04 Lip 2006 Temat postu: Re: Black list - czyli to, czego nie lubimy |
|
|
MaroMT napisał: |
Linkin Park - za niewiadomo co. Szał był swego czasu na nich, że niby to metalowa grupa, a z metalem mają tyle wspólnego co Polonez z Mercedesem |
Panowie z LP nidgy przenigdny nie nazwali się grupa metalową, od zawsze określali swoją twórczość jako Double-R (rock&rap) ja jestem ogromnym fanem głosu Cherstera a nowy albym ma ponoć zawierać większość motywów śpiewanych , mniej rapu co mnie bardzo cieszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sunniva
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 1565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:00, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
To teraz ja się powyżywam.
Nie trawię:
Ich Troje – głównie za ryk (bo przecież to nie śpiew) Michała Wiśniewskiego i za jego sposób bycia;
Mandaryna – za beznadziejne piosenki i kompletnie beznadziejny głos;
C.C. Catch – za jodłowanie, rozpacz w głosie i to, że tylko w nagraniach studyjnych brzmi jeszcze jako tako, ale na żywo odpada;
Maciej Maleńczuk – za jodłowanie głosem i za to, że uważa się za nie wiadomo kogo. Osłabia mnie jego gadka.
Urszula – za Konika Na Biegunach (co za beznadzieja)
Boysbandy typu Backstreet Boys, East 17, Westlife, Just 5, a także solowy Ronan Keating – za to że wszyscy brzmią tak samo, że mają niemęskie głosy i w ogóle są niemęscy, takie lalusie i mięczaki, że tylko prać po gębach (o sorry, chyba się zagalopowałam)
Enrike Iglessias – za to, że nie śpiewa, tylko łka;
Girlsbandy typu: No Angels, Spice Girls, Atomic Kitten... – za to, że myślą, że jak zaśpiewają chórem, to ludzie nie usłyszą, że brak im zdolności wokalnych I za to, że zamiast dobrze śpiewać, tylko dobrze wyglądają;
Zespoły disko polo – niby śpiewać każdy może, ale czemu zaraz tak strasznie. Totalny brak ambicji, inwencji, unajczęściej umiejętności śpiewania i ciągłe przerabianie piosenek biesiadnych. Nawet na weselu trudno coś takiego znieść.
Hip Hop, rap – nie lubię, gdy ktoś gada zamiast śpiewać. Tu jednak muszę dodać, że refreny często mają fajne hiphopowcy.
No i to tak na szybko tyle. Przy następnej okazji więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 14:43, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No to teraz ja "pojade" po czym sie da:
Blog 27 na sam poczatek jako że to "coś" jest tak okropne że w porównaniu z "tym czymś" wszystkie pozostałe okropne rzeczy nie są aż tak okropne (troche zagmatwane )
Polska muza :Ich troje & Pan Wiśniewski i wszystko co z nim związane ( łącznie z reklamą samych swoich, mam ochote rzucać telewizorwm jak ją widze), dalej Fiolka , Queens, Sistars, wszelakie disco polo, prawie cały Hip-hop (jakieś 98%), zespół Kat i inne tego typu "dziwnie grające kapele" , polskie niby to techno niby house niby coś tam typu Clubbasse i tym podobne, doda elektroda (choziaz czasem nieźle zaspiewa), mandaryna, grzegorz markowski za to że na siłe udaje nastolatka, Budka Suflera - za recycling ciągle tych samych hitów.
Muza zagraniczna - Tokio Hotel (za wszystko), U2(nuuda), Nickelback(nuuuda), wszystkie te pożal sie Boże danceowe zespoły typu Groove Coverage , Sylver, Mikl Inc. Bohlenski Beat, prawie cały rap i hip hop (80%),M. Manson, plastikowe gwiazdki - spears,aguilera i tym podobne, , Pink, Right Said Fred, i UWAGA (Dag - wreszcze ktoś napisał to co mnie boli!!!!) - CCCatch - nie mogę znieść głosu tej pani i tu powstaje u mnie zwarcie bo muza mi się podoba i już czasem mi się wydaje że sobie włącze i bedzie oki ale jak zaczyna Pani Karolina wydwawć z siebie te piskliwe dzwięki i emanowac rozpaczą w głosie to burzy cały klimat i naciskam stop na pilocie, nie mogę się zmusic do wysłuchania jednej płyty w całości, jak mi sie jescze coś przypomni to napisze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek
Założyciel forum
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:52, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Mateusz napisał: |
grzegorz markowski za to że na siłe udaje nastolatka |
A propos tego, o kim wspomniał Mateusz, dorzucę do swojej czarnej listy jednego polskiego artystę, który ma grubo po 40-tce a czasem zachowuje się jak typowy małolat, nastolatek, bywają momenty, że wręcz jak drechol z irokezem...mam tu na myśli Kazika Staszewskiego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania sz
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:15, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Boże , ile ja się nawypisywałam na ten temat u Arka , jest masa artystów którzy mi " nie leżą " : Wiśniewski , Mandaryna , Górniak , i wiele innych , jak mi ktoś podpadnie to wpiszę he he !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ann
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:25, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nie trawię wielu artystów i zespołów a są to m.in.:
Marylin Manson,Ricky Martin,Enriqe Iglesias,Robbie Williams,Britney Spears,Shakira,Scooter,Tokio Hotel,Groove Coverage,Nelly Furtado,Michał Wisniewski,Mandaryna,Doda,Sistars,Blog27,pozatym jeszcze Hip Hop,Rap,Rock,Techno i Metal.
Ostatnio zmieniony przez Ann dnia Czw 21:57, 07 Wrz 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 17:24, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Nie trawię:
Ich Troje (chyba jak większość z nas)
Blog 27- dwie puste małolaty, którym zaczyna świrować
HIP- HOP- obojętnie czy po polsku, czy angielsku- jakoś nie potrawię przełknąć
Techno- metal, i inne ostre dźwieki, od czego uszy puchną
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:52, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Na mojej "czarnej liście" znajdują się m.in.:
- Mariah Carey (nie trawię od zawsze)
- Jennifer Lopez (koszmarek)
- Ro(d)zynki, Wydry, Gadowskie i inne wyjce
- U2 (wychodzą mi bokiem, lubię pojedyńcze ich kawałki)
- Blog Ileśtam
- Brytfanna Spears
- The Rasmus (z wyjątkiem paru piosenek)
- Danzele, Gunthery i reszta alfonsów podających się za muzyków
- Evanescence (jakoś za nic nie mogę przekonać się do tego zespołu)
Do tego wszyscy "artyści" hiphopolowi i większość RnB.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 13:03, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nie lubię zespołów Hip Hopowych. metalowych, rockowych itp. Nienawidzę Blog 27 Jak mi się coś przypomni konkretnego to dopiszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:14, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Boże.. Maro walnął niezła litanie... nie bede za dużo nazw zespołu wymieniał. Powiem tylko NIE dla hip hopu wszelakiej maści i dla polskiego pop-u. Amen
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:55, 16 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ale mnie zaskoczyliście Maro z Dag, niespodziewałem sie, ze nie lubicie CC Catch i Blue System.
A ja nie lubię:
Metallici i wogóle metalu
Tiny Turner za fatalny głos
Amandy Lear za fatalny głos
gwiazd jednego sezony i całej pseudomuzyki typu The Rasmus, Evanesence, Him, Marquez itp. nudnych zespołów.
Bon Jovi za fatalny wokal Jona i za rock, którego nie znoszę
Roda Stewarta, za to samo
Akona za brak pomysłu na muzykę
Timbalanda za brak pomysłu na aranżację
Madonny za wygląd i muzykę
Paris Hilton za to samo
Dody za całokształt
Feel za fatalny wokal głównego frontmana
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 22:44, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ogólnie nie wiem kogo nie lubię, bo jak nie lubię to nie słucham, zapominam i nie znam o a z tych co pamiętam nie przepadam za Madonną i nie lubię techno..
A chłopacy z boysbandów nie zawsze są niemęscy! Albo lalusiowaci.. ! Nie zgadzam się z tym!!! To jest wlasnie taki jakis glupi stereotyp ludzi, ktorzy tak naprawdę nie znają dobrze boysbandów. Być może nawet nie wiedza jak się nazywają i wyglądają poszczególni członkowie danego boysbandu. A co do głosów, naprawdę niektórzy mają świetne. Chociażby Shane Filan z Westlife. Ma nieziemski głos. A co ważniejsze bardzo się przykłada do tego co robi, czyli do śpiewania. A lać po mordach.. haha.. nie wiem czy by sobie tak dali. Wątpie w to. I szczerze wkurza mnie takie stereotypowe myślenie. I wcale nie brzmią tak samo. Może jasne.. jak się ich nie pozna tylko przesłucha jakieś jednej piosenki jeszcze tak nie zwracając na nią uwagi.. no to jasne, że będzie wydawało się, że głosy są identyczne. No ale od kiedy głosy są identyczne??? No więc, wcale nie brzmią tak samo. A nawet jeden wokalista potrafi w innej piosence tak zaśpiewać, tak modulować swój głos, że czasami ciężko uwierzyć, że to on śpiewa. Sorry, za ten wywód, ale musiałam!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sunniva
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 1565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:45, 25 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Chłopcy z boysbandów dają się najlepiej poznać i odróżnić, kiedy rozpoczynają solową karierę. Wtedy dopiero okazuje się, czy coś warte są ich głosy. W chórkach zlewają się i tracą swoje charakterystyczne brzmienia. Może dlatego dla wielu brzmią tak samo, no może nie identycznie, ale bardzo podobnie.
Taki Robbie Williams ma np. dość charakterystyczny głos, ale większość ludzi wie o tym dopiero od kiedy zaczął solową karierę, a tylko insiderzy wiedzieli, gdy śpiewał w Take That.
Ja, przyznaję, nie wsłuchuję się w poszczególne głosy w boysbandach, bo mi zwyczajnie muza nie odpowiada, ale, jeśli ktoś lubi, to czemu nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|