Thomas Anders

jarjar30

hmmm...ja kiedyś nałogowo czytałem Bohdaja, póżniej Chmielewską a teraz ? King`a Stephena wprost uwielbiam.Ale od kiedy mam internet, a jest to już trzy lata to wybieram mimo wszystko filmy...czasami korci mnie, aby coś zacząć ale nie mam czasu specjalnie...szkoda

Karen

Moi ulubieni autorzy to Joanna Chmielewska i Clive Cussler... a poza tym to wszystko co mnie zainteresuje...niedawno czytałam "Cień wiatru" jakiegoś hiszpańskiego autora, nazwiska nawet nie starałam się zapamiętać, ale książka intrygująca.
Poza tym czytam wszystko co mnie zaciekawi. Niestety od czterech i pół roku mam zaległości w czytaniu i kilka nowych książek stoi na półce jeszcze nie przeczytanych... ale niedługo nadrobię Smile

jarjar30

jak książka Chmielewskiej najbardziej przypadła Ci do gustu.. Smile

?

Jak zacząłem ją czytać pierwszy raz to zwyczajnie pogubiłem się w natłoku jej myśli - zawsze wyobrażałem sobie ową panią jako roztrzepaną dziewczyne.. Very Happy

Karen

moje ulubione to "Wszyscy jesteśmy podejrzani" - pierwsza książka J. Ch. jaką przeczytałam, "klin" i "Przeklęta Bariera"
poza tym lubię wszystkie jej książki w których bohaterką jest Ona sama.

a TY od jakiej książki zacząłeś ?

ania sz

Lubię Bahdaja szczególnie Telemaha , obie części , za to Chmielewska jakoś mi nie podeszła ! Wink

anna s

Ja też przeczytałam kilka książek pani Chmielewskej, ale jakoś też mi nie leżą, choć podoba mi się ten humorystyczny styl.
Aktualnie czytam Browna "Zwodniczy punkt" i J. Fowles "Mag".
Lubię książki które pozostają na długo w pamięci.

jarjar30

Chmielewskiej "Wszystko czerwone", a Telemah to książka przy której uśmiałem się do łez.Jest tam taka scena,gdy współlokator głównego bohatera (druga część - jego przyrodni brat bodajże) chwali się znajomością całego życia swoich idoli - piosenkarzy.Długo i namiętnie opowiada o nich.Riposta Telemaha była zabójcza - a Ciocię Franie znasz ?
coś w tym sylu.Bardzo interesująca ksiązka polecam Smile

Sunniva

Pierwsze słyszę. Muszę poszukać tej książki.

jarjar30

Telemah i Gdzie twój dom Telemahu ? polecam Smile

ania sz

Tak -ja też fajne ksiązki , a jeszcz mogę polecić tym co nie czytali Hannę Ożegowską , Krystynę Siesicką - zwłaszcza Zapałka na zakręcie czy Fotoplastykon Smile

anna s

Tak, pani Krystyna Siesicka fajnie pisze, kiedyś przeczytałam hurtem wszystko co było dostępne, tej pisarki, w mojej bibliotece. Te, które Aniu wymieniłaś znam, ale też polecam "Jezioro osobliwości", literatura raczej młodzieżowa, problemy wieku dorastania.

ania sz

Tak , czytałam - stare ale jare , co ?? !! Wink

Sunniva

A ja z Siesickiej to pamiętam najbardziej "Wichura i Trzciny". Chyba nie pokręciłam autorki. Dawne to czasy. Chyba 6 klasa podstawówki.

anna s

"Wichura i Trzciny" ? Nie znam takiej książki K Siesickiej, no ale może akurat takowej nie mieli w mojej bibliotece, wszystko możliwe.
Wink

Mówisz Dag, 6 klasa? Hmmm, ja ze wstydem muszę tu powiedzieć, że w podstawówce trzymała mnie tylko grawitacja, wtedy książki mnie mało interesowały, liczyła się muzyka, muzyka... a czytywałam: "Świat Młodych" "Razem" "Na przełaj" "Panoramę" "Filipinkę". W książkach zakochałam się w wieku 16 lat, nadrabiając zaległości podstawówkowe z nawiązką. Ta miłość trwa i już tak zostanie.
Pozdrawiam wszystkie mole książkowe Wink

ania sz

A ja czytam chyba od kołyski he he , u mnie sami czytający jak już wspomniałam , nie pamiętam od czego się zaczeło ale z najwczesniejszych to chyba Kubusia Puchatka a z młodości to Anię z Zielonego Wzgórza i Kwiat Kalafiora - Musierowicz! Wink